Stłuczka w czasie jazdy bez dokumentów

▪ 14 listopada 2018 2 005 ⚡
4.3
Stłuczka w czasie jazdy bez dokumentów

Od 1 października 2018 roku kierowcy nie są zobowiązani do wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego pojazdu oraz potwierdzenia wykupionej polisy obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jeżeli chodzi o kontrolę policji, oczywiście nie ma z tym problemu, gdyż funkcjonariusze pobiorą potrzebne im do weryfikacji pojazdu dane z bazy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców.

Oprócz zweryfikowania, czy właściciel pojazdu opłacił ubezpieczenie oraz czy auto posiada ważne badanie techniczne, służby kontrolujące kierującego, po stwierdzeniu, niespełnienia wymagań ochrony środowiska, zagrażania bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego, nadal będą w stanie odebrać dowód rejestracyjny pojazdu, tyle że nie fizycznie od kierowcy. Policja lub inne służby, które stwierdzą nieprawidłowości w samochodzie mogą zawrzeć taką informację w systemie, która następnie zostanie przekazana do właściwego organu, przez który dokument został wydany. Dowód rejestracyjny w takiej sytuacji zostaje zatrzymany na mocy takiej samej, jak przed zmianą przepisów, a kierowca otrzymuje stosowne poświadczenie o zatrzymaniu dokumentu.

Oczywiście dokumenty w wersji papierowej nadal funkcjonują i obowiązek ich posiadania nie został zniesiony. Dowód rejestracyjny jest nam potrzebny nadal podczas wykonywania przeglądu technicznego pojazdu w stacji diagnostycznej czy podczas sprzedaży auta. Będziemy go potrzebowali wraz z zaświadczeniem o wykupionej polisie ubezpieczeniowej, jeżeli wybieramy się w podróż poza granice naszego kraju. Również odwrotnie, jeżeli zamierzamy poruszać się po Polsce samochodem zarejestrowanym za granicą, musimy podczas kontroli okazać dokument potwierdzający rejestrację oraz potwierdzenie opłaconego ubezpieczenia.

Kolejnym wyjątkiem od reguły przyzwolenia jazdy bez tych dokumentów może się wydawać mająca miejsce jakaś przykra sytuacja na drodze, wymagająca zgodnie z przepisami, podania innej osobie wszystkich danych odnośnie ubezpieczenia i pojazdu. Mamy tu na myśli przykładowo jakąś niegroźną stłuczkę.

Czy konieczne będzie za każdym razem wzywanie w takim przypadku policji, czy może jednak uda się to rozwiązać spisanym oświadczeniem, jak dotychczas?

Jeżeli kierowcy nie posiadają przy sobie dokumentów, będą w stanie, w razie stłuczki, sprawdzić przy pomocy jedynie numeru rejestracyjnego i marki pojazdu na stronie internetowej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, czy pojazd sprawcy kolizji posiada i w jakiej firmie opłacone obowiązkowe ubezpieczenie. Kierowcy nadal są w stanie w taki sposób sprawdzić wszystkie niezbędne informacje m.in. numer polisy OC i samodzielnie sporządzić oświadczenie kolizji, bez udziału policji.

Większość danych do oświadczenia znajdziemy w dowodzie osobistym lub prawie jazdy, a resztę na wyżej wspomnianej stronie. Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym, przez co rozumie się również kolizję drogową, jest obowiązany podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku. Jeżeli mamy wątpliwości, co do informacji podanych w oświadczeniu przez sprawcę, lub informacje te są niepełne, warto w takim przypadku zdecydować się na wezwanie na miejsce policji.

Kłopotliwe może być również pozyskanie danych ze strony internetowej, jeżeli żaden z kierowców nie ma w danym momencie dostępu do internetu, a mogą zdarzyć się takie miejsca i sytuacje. Dlatego właśnie, na wszelki wypadek, jeżeli decydujemy się na jazdę bez dokumentów, warto raz wykonać zdjęcia dowodu rejestracyjnego i polisy OC, aby zawsze mieć je przy sobie w swoim urządzeniu mobilnym.

Jeżeli nasze towarzystwo ubezpieczeniowe bierze udział w systemie Bezpośredniej Likwidacji Szkód, w razie stłuczki możemy skontaktować się bezpośrednio ze swoim ubezpieczycielem, który zweryfikuje istotne dane pojazdu i kierowcy, z którym doszło do zdarzenia. Wystarczy, że podamy wtedy numer rejestracyjny tamtego pojazdu i dane osobowe sprawcy kolizji. W takim wypadku nie będzie już konieczny kontakt z ubezpieczycielem sprawcy, gdyż wszystkim zajmie się firma, w której mamy wykupioną polisę.

Zanim zdecydujemy, czy wezwać policję do niegroźnej stłuczki, pamiętajmy o tym, że mamy kilka możliwości polubownego rozwiązania tej sytuacji ze sprawcą i pozyskania odpowiednich danych, nawet jeżeli żadna ze stron nie posiada przy sobie dokumentów.

4.3
marika
Marika Zgraja 149 postów
Młoda pisarka, która tworzy merytoryczne teksty. Dzięki niej zawsze dostaniecie najnowsze wiadomości, które na pewno wam się przydadzą a do tego odpisze jeszcze na nadesłane od Was wiadomości e-mail.