Rozważne wyprzedzanie

▪ 18 stycznia 2019 3 982 ⚡
4.4
Rozważne wyprzedzanie

Często na drogach w Polsce możemy spotkać kierowców, którzy uwielbiają i niemalże nadużywają manewru wyprzedzania. Mimo tego, że na danej drodze nie został umieszczony znak zakazu wykonywania tego manewru, nie zawsze jest ono możliwe z prostych względów bezpieczeństwa. Niestety nie wszyscy respektują podstawowe zasady ruchu drogowego określające w jakich warunkach wyprzedzanie jest dozwolone, a w jakich nie, co nierzadko doprowadza do naprawdę niebezpiecznych sytuacji.

 Przypomnijmy, czym właściwie wyprzedzanie jest. Wg. definicji jest to przejeżdżanie lub przechodzenie obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku. Istotne jest to, że wyprzedzanie nie zawsze musi wiązać się ze zmianą pasa ruchu. Najłatwiejsze wyprzedzanie wykonujemy wówczas, gdy poruszamy się po drodze wielopasmowej i wyprzedzamy pojazdy znajdujące się na innych pasach ruchu. Takie wyprzedzanie, jeżeli nie wiąże się ze zmianą pasa ruchu, nie zobowiązuje również do włączenia kierunkowskazu.

Zarówno takie wyprzedzanie jak i jego standardowa wersja na drodze z tylko jednym pasem ruchu dla każdego kierunku wiąże się z przestrzeganiem odpowiednich zasad, które określa ustawa Prawo o ruchu drogowym:

„Art. 24. 1.

Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:

1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;

2) kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;

3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.

2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.

3. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu przejeżdżać z lewej strony wyprzedzanego pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 4, 5, 10 i 12.

6. Kierującemu pojazdem wyprzedzanym zabrania się w czasie wyprzedzania i bezpośrednio po nim zwiększania prędkości. Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania. Przepisu nie stosuje się w przypadku, o którym mowa w ust. 12.

7. Zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego po jezdni:

1) przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia;

2) na zakręcie oznaczonym znakami ostrzegawczymi;

3) na skrzyżowaniu, z wyjątkiem skrzyżowania o ruchu okrężnym lub na którym ruch jest kierowany.

8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:

1) jednokierunkowej;

2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym – w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.

9. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscu, o którym mowa w ust. 7 pkt 3, pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym.

11. Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym.”

Celowo pominęliśmy tu przepisy dotyczące wyprzedzania z prawej strony, ponieważ tę kwestię poruszaliśmy już we wcześniejszym artykule: https://www.prawo-jazdy-360.pl/aktualnosci/jak-poprawnie-wyprzedzac-z-prawej-strony

Mimo tak wielu regulacji, kierowcy notorycznie wyprzedzają bez należytej ostrożności i zachowania odpowiedniego odstępu zarówno od wyprzedzanego pojazdu, jak i pojazdów nadjeżdżających z naprzeciwka. Zdarza im się wyprzedzać w miejscach i sytuacjach, w których jest to zabronione takich jak skrzyżowania, zakręty czy przejścia dla pieszych i przejazdy dla rowerzystów. Niestety zdarzają się wśród kierowców również tacy, którzy mimo oznaczeń w formie linii pojedynczej lub podwójnej ciągłej lub znaku informującego o zakazie wyprzedzania, nadal to robią.

Postępując w ten sposób narażają oni na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu drogowego i właśnie takie zachowanie doprowadza często do tragicznych w skutkach zdarzeń na drodze.

Wyprzedzanie powinno być bezpieczne i należy wykonywać ten manewr, kiedy rzeczywiście wymaga tego sytuacja np. gdy poruszamy się za pojazdem, jadącym z dużo mniejszą nim my i dozwoloną na danej drodze prędkością jazdy. Znaczna część kierowców wyprzedza jednak w sytuacjach, gdy nie jest to konieczne, a zdarzają się i tacy, którzy manewr ten traktują jak wyścigi i popis umiejętności szybkiej jazdy.

Pierwsze, czego powinniśmy przestrzegać, to zachowanie dozwolonej prędkości jazdy na danej drodze. Jeżeli pojazd poruszający się przed nami jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością to nie ma żadnego powodu aby rozpoczynać w tym momencie manewr wyprzedzania. Robiąc to, musielibyśmy znacznie zwiększyć prędkość naszego pojazdu i tym samym przekroczyć dozwoloną prędkość, narażając się na mandat lub utratę prawa jazdy. Na drogach z ograniczeniem prędkości do 90 km/h kierowca taki musiałby osiągnąć prędkość przynajmniej 110-120 km/h aby dynamicznie wykonać taki manewr, co na drodze nieprzystosowanej do rozwijania takich prędkości może doprowadzić do tragedii. Jeżeli jednak porusza się przed nami dużo szerszy i większy pojazd, zasłaniający nam drogę, poczekajmy aż zredukuje on prędkość do takiej, przy której bezpiecznie będzie go wyprzedzić. Możemy zasygnalizować jego kierowcy, że chcielibyśmy go wyprzedzić, włączając kierunkowskaz i nieznacznie wychylając się poza jego obrys, tak jakbyśmy rozpoczynali manewr wyprzedzania. Jeżeli kierowca jest uprzejmy, powinien zrozumieć przesłanie i zmniejszyć prędkość, umożliwiając nam wyprzedzenie go.

Musimy także zwrócić uwagę na warunki panujące na drodze i to, czy mamy odpowiednią widoczność. Niekiedy na drodze, na której nie ma teoretycznie zakazu wyprzedzania, okoliczności pogodowe lub stan nawierzchni są na tyle złe, że nie warto ryzykować. Mgła, silne opady deszczu czy śniegu znacznie pogarszają widoczność a dodatkowo śliska nawierzchnia utrudnia manewrowanie autem. Jeżeli wiemy, że stan nawierzchni danej drogi jest kiepski i posiada ona liczne wyboje, dziury czy koleiny, również odpuśćmy sobie wyprzedzanie, ponieważ może się ono naprawdę źle skończyć.

Miejsca, w których wyprzedzanie jest szczególnie niebezpieczne to wszelkie zakręty i łuki. Niekiedy na takich odcinkach nie występuje linia ciągła, a mimo to widoczność jest znacznie ograniczona. Jeżeli nie mamy pewności co do tego, czy z przeciwka nadjeżdża jakiś pojazd i zdążymy wykonać manewr wyprzedzania oraz czy mamy odpowiednią ilość miejsca, lepiej powstrzymać się od wykonania tego manewru i wyprzedzić po pokonaniu zakrętu.

Równie istotną kwestią będzie stan techniczny naszego pojazdu i to, jak radzi on sobie z przyspieszeniem. Jeżeli auto nie ma wystarczającej mocy, manewr wyprzedzania, szczególnie nowszego pojazdu, może trwać zbyt długo i tym samym stwarzać zagrożenie na drodze. Jeżeli wiemy, że nasz pojazd kiepsko radzi sobie z dynamiką jazdy lub sami nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, lepiej nie wyprzedzajmy, jeżeli naprawdę nie jest to konieczne.

Przede wszystkim wykonujmy wyprzedzanie z głową. Dużo w tym przypadku zależy od naszego zdrowego rozsądku i zdolności oceny sytuacji. Lepiej nie ryzykować czołową stłuczką z pojazdem jadącym z przeciwnego kierunku, gdyż właśnie takie wypadki zazwyczaj kończą się śmiertelnie. Pamiętajmy o sygnalizowaniu manewru i wyłączaniu kierunkowskazów bezpośrednio po wyprzedzeniu. Aby nie zwiększać ryzyka wystąpienia niebezpiecznego zdarzenia, lepiej nie przeceniajmy swoich możliwości.

4.4
marika
Marika Zgraja 149 postów
Młoda pisarka, która tworzy merytoryczne teksty. Dzięki niej zawsze dostaniecie najnowsze wiadomości, które na pewno wam się przydadzą a do tego odpisze jeszcze na nadesłane od Was wiadomości e-mail.