Minimalna prędkość pojazdów na autostradzie

Doskonale znamy ograniczenia prędkości dla różnych pojazdów na poszczególnych drogach w naszym kraju i umiemy odpowiednio się do nich dostosować w zależności od pory dnia.

Oczywiście oprócz znaków i przepisów podczas jazdy trzeba się również kierować zdrowym rozsądkiem i dostosować prędkość swojego samochodu do warunków panujących na drodze, natężenia ruchu, swoich umiejętności i możliwości technicznych samego pojazdu. Kierowca ma obowiązek jechać z taką prędkością, która umożliwi mu panowanie nad pojazdem i w razie nagłej konieczności pozwoli mu w porę wyhamować.

Powyższe słowa potwierdza zapis w ustawie Prawo o ruchu drogowym:

Art. 19.

ust. 1. "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu."

oraz ust. 2. "Kierujący pojazdem jest obowiązany:

1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;

2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu."

No dobrze, skoro tyle wiemy już o dozwolonych prędkościach i dostosowaniu ich do sytuacji na drodze, wiemy również, że na autostradzie maksymalną dozwoloną prędkością samochodów osobowych, motocykli lub samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t jest 140 km/h, to jaka jest właściwie minimalna prędkość pojazdów na tej drodze?

Propozycji jest kilka, a sam pomysł, że w ogóle istnieje coś takiego jak prędkość minimalna na autostradzie, jest dosyć słuszny, zważając na to, że wolno poruszające się pojazdy są realnym zagrożeniem dla samych siebie i innych kierowców na takiej trasie szybkiego ruchu. Spora część kierowców jest przekonana o tym, że minimalną prędkością na autostradzie jest 40 km/h. Wynika to najpewniej z tego, że taka wielkość pojawia się w ustawie Prawo o ruchu drogowym odnośnie definicji autostrady.

Jeżeli jednak przeczytamy uważnie i ze zrozumieniem tę definicję, okazuje się, że wcale nie chodzi tam o minimalną prędkość, z jaką mogą poruszać się po autostradzie wszystkie pojazdy:

Art. 2. pkt. 3 Ustawy Prawo o ruchu drogowym

"autostrada - droga dwujezdniowa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczona tylko do ruchu pojazdów samochodowych, z wyłączeniem czterokołowca, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep".

Mowa tu jedynie o parametrach technicznych pojazdów, które mogą wjechać na autostradę i się nią poruszać. Nie ma tam nigdzie warunku, że jest to próg prędkości, poniżej którego nie wolno nam schodzić. Taki zapis byłby w rzeczy samej dosyć wyolbrzymiony i mało praktyczny, biorąc pod uwagę fakt, że na autostradzie mamy do czynienia z bramkami, zjazdami a czasem nawet korkami, przy których prędkość samochodu siłą rzeczy musi spaść poniżej 40 km/h.

Z jednej strony mamy na autostradzie sytuacje, w których trzeba poruszać się z dużo niższą niż 40 km/h prędkością, a z drugiej zaś, porównując tę przykładową minimalną prędkość z dozwoloną maksymalną prędkością 140 km/h i zważając na to, że większość kierowców zdecydowanie porusza się bliżej tej drugiej wartości można sobie wyobrazić, do jakich niebezpiecznych sytuacji mogłoby to doprowadzić, gdyby na autostradach kierowcy poruszali się z tak ogromną różnicą prędkości.

Pojazdy poruszające się ze stałą prędkością 120-140 km/h na autostradzie zupełnie nie spodziewają się spotkać na swojej trasie kogoś, jadącego znacznie wolniej i w takiej sytuacji mogą nie zdążyć wyhamować we właściwym momencie, co może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji a nawet wypadku.

Te przykłady chyba właściwie ilustrują dlaczego nie ma ustalonej konkretnej prędkości minimalnej na autostradzie, więc nie warto w tym przypadku skupiać się na liczbach, tylko dostosowywać prędkość swojego pojazdu na autostradzie do przepisów i warunków, jakie przytoczyliśmy na początku tego artykułu, oczywiście z przestrzeganiem górnych limitów prędkości.