Egzamin na prawko nie do zdania? Nowe zasady zaskoczą!

▪ 04 lipca 2025 1 027 ⚡
4.2
Egzamin na prawko nie do zdania? Nowe zasady zaskoczą!

Od 1 lipca 2025 roku w Polsce wejdą w życie nowe zasady egzaminowania kandydatów na kierowców, które mają na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez bardziej rygorystyczne ocenianie umiejętności przyszłych kierowców. Nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 21 maja 2025 roku zmienia sposób przeprowadzania egzaminu praktycznego, wprowadzając precyzyjne kryteria, które eliminują subiektywizm w ocenie. Jakie zmiany czekają kursantów? Jak wpłyną one na przygotowanie do egzaminu? Jak najlepiej dostosować się do nowych wymagań? W tym artykule szczegółowo omawiamy nowe regulacje, ich konsekwencje i porady dla przyszłych kierowców.

Tło zmian w egzaminie na prawo jazdy

Egzamin na prawo jazdy w Polsce, szczególnie kategorii B, jest jednym z trudniejszych w Unii Europejskiej i nie bójmy się użyć stwierdzenia, że jednym z najbardziej przestarzałych. W odpowiedzi na potrzebę poprawy bezpieczeństwa na drogach, Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na zaostrzenie zasad egzaminowania. Nowelizacja rozporządzenia, opublikowana w Dzienniku Ustaw, koncentruje się na egzaminie praktycznym, wprowadzając bardziej jednoznaczne kryteria oceny.

Celem nowych przepisów jest zapewnienie, że tylko dobrze przygotowani kierowcy uzyskają uprawnienia, co ma przełożyć się na mniejszą liczbę wypadków. Jednak zmiany budzą kontrowersje, ponieważ niektórzy eksperci uważają, że mogą one zniechęcać kandydatów i zwiększać stres podczas egzaminu.

Kluczowe zmiany od 1 lipca 2025 roku

Lista 18 błędów przerywających egzamin

Najważniejszą zmianą jest wprowadzenie katalogu 18 niebezpiecznych zachowań, które automatycznie zakończą egzamin praktyczny wynikiem negatywnym. W odróżnieniu od dotychczasowych zasad, gdzie egzaminatorzy mieli pewną swobodę w ocenie, nowe przepisy jasno określają, że popełnienie jednego z tych błędów skutkuje natychmiastowym przerwaniem egzaminu, bez konieczności analizy kontekstu. Przykłady takich błędów obejmują:

  • Najechanie na podwójną linię ciągłą.*
  • Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu.
  • Niezatrzymanie się na znaku „Stop” lub ignorowanie znaku „Zakaz wjazdu”.
  • Nieprawidłowe wykonanie manewrów, takich jak parkowanie czy zawracanie, jeśli stwarza to zagrożenie.

Ta zmiana usuwa odpowiedzialność egzaminatora za interpretację sytuacji – jeśli kandydat popełni jeden z wymienionych błędów, egzamin jest automatycznie niezdany.

Natomiast pierwszy podpunkt oznaczyliśmy gwiazdką, ponieważ znalazł się w tej liście trochę niepotrzebnie. Ogromna afera wybuchła po publikacji nowelizacji gdzie najechanie na podwójną linie ciągłą ma równać się z oblanym egzaminem. Ale uwaga - jest to nieprawda. Po publikacji nowelizacji wszyscy do tematu podchodzili zero-jedynkowo, stwarzając narrację, że jeżeli na naszym pasie stoi pojazd na światłach awaryjnych, to musimy czekać na lawete, która go ściągnie. Jest to sprowadzanie sytuacji do absurdu, choć z drugiej strony, skoro taka forma widniała w nowelizacji (zmienione zostało z ''może skutkować'' na ''skutkuje''), to można przyjąć, że zasadne było wzięcie sobie tego do serca. Co bardziej kumaci domyślili się, że podczas omijania źle zaparkowanego pojazdu lub stojącej śmieciarki, nie czekamy do zachodu słońca, lecz chęć manewru omijania komunikujemy egzaminatorowi - po prostu. Egzamin nie zostanie oblany, a nawet jeśli, to unieważnienie takiego werdyktu będzie formalnością. 23 czerwca br. Ministerstwo podzieliło się własnym stanowiskiem dot. tej właśnie nowelizacji informując że: ''Należy jednak rozróżnić sytuację najechania na linię podwójną ciągłą, kiedy istnieje poważne ryzyko, że osoba egzaminowana wjedzie na kierunek przeciwny (ryzyko zderzenia czołowego) od najechania na linię w przypadku omijania nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu. Przy wjechaniu na pas ruchu przeznaczony dla kierunku przeciwnego istnieje realne zagrożenie spowodowania wypadku, co należy uznać za błąd krytyczny podczas egzaminu na prawo jazdy. Natomiast nie może być negatywnie oceniane przez egzaminatora najechanie na linię podwójną ciągłą w sytuacji, w której jest to wymuszone okolicznościami niezależnymi od kierującego pojazdem i wynika np. z potrzeby ominięcia nieprawidłowo zaparkowanego innego pojazdu.'' Więc co by nie mówić, sprawę mamy jasną - nie stresuj się podwójną ciągłą, omijanie pojazdów to normalna sprawa, co więcej nawet w bazie pytań znajduje się kilka, które właśnie poruszają kwestie przekroczenia linii ciągłej ze względu na ominięcie pojazdu.
 

Surowsze kryteria oceny

Nowe przepisy poniekąd eliminują subiektywizm w ocenie błędów z listy 18, co oznacza, że egzaminatorzy nie muszą już rozważać, czy dany błąd był uzasadniony okolicznościami, czy też nie - błąd to błąd. Wcześniej takie sytuacje mogły być oceniane indywidualnie, ale od 1 lipca 2025 roku katalog błędów jest wiążący, a ich popełnienie automatycznie może zakończyć egzamin. To zdejmuje z egzaminatorów odpowiedzialność za interpretację, wprowadzając bardziej przewidywalny, ale surowszy system oceny.

 

Wpływ zmian na kursantów

Nowe przepisy oznaczają, że kandydaci na kierowców muszą być lepiej przygotowani zarówno teoretycznie, jak i praktycznie:

  • Większa precyzja w manewrach: Kursanci muszą zwracać jeszcze większą uwagę na znaki poziome i pionowe - ale to nic nowego, ponieważ zawsze musieli. Podczas skrętu w lewo i najechania na podwójną ciągłą już mieliśmy jeden błąd, a intruktorzy od zawsze uczulali na te newralgiczne punkty na drodze.
  • Zwiększony nacisk na teorię: Znajomość przepisów ruchu drogowego staje się kluczowa, ponieważ wiele błędów z listy dotyczy podstawowych zasad, takich jak znaki drogowe czy pierwszeństwo przejazdu. Regularne rozwiązywanie testów z oficjalnej bazy pytań Ministerstwa Infrastruktury pomoże uniknąć pomyłek.
  • Wyższy poziom stresu: Surowsze kryteria mogą zwiększać presję podczas egzaminu. Opanowanie emocji i praktyka w realistycznych warunkach będą niezbędne.

Jak przygotować się do nowych zasad?

Aby sprostać nowym wymaganiom, kursanci powinni podejść do nauki kompleksowo:

  1. Dogłębna nauka przepisów
    Nowe zasady wymagają doskonałej znajomości Kodeksu drogowego, szczególnie zasad dotyczących znaków pionowych, poziomych oraz pierwszeństwa. Podręcznik kursanta, dostępny w naszym serwisie, oferuje szczegółowe wyjaśnienia przepisów, podzielone na działy tematyczne, np. znaki drogowe czy manewry. Regularne rozwiązywanie testów z oficjalnej bazy pytań pozwoli utrwalić wiedzę i przygotować się do pytań teoretycznych.
  2. Praktyka manewrów
    Ćwiczenie manewrów, takich jak parkowanie, skręty czy omijanie przeszkód, jest kluczowe, celem uniknięcia błędów krytycznych. Zdobycie nawyków głębokiego wchodzenia w zakręt, aby tylną osią nie zahaczyć o linie ciągłą rozdzielającą pasy. Będzie wiele takich zależności, ale z pewnością wybrany ośrodek na wszystko cię przygotuje.
  3. Korzystanie z materiałów audiowizualnych
    Wykłady online z animacjami, filmami i wizualizacjami skrzyżowań dostępnych u nas, ułatwiają zrozumienie skomplikowanych sytuacji drogowych, takich jak przejazd przez rondo czy zachowanie przy linii ciągłej. Wizualizacje pomagają lepiej przyswoić zasady, które mogą okazać się niezbędne na egzaminie.
  4. Praca nad pewnością siebie
    Surowsze kryteria oznaczają większy stres, dlatego warto ćwiczyć techniki relaksacyjne i jazdę w warunkach zbliżonych do egzaminacyjnych. Instruktorzy mogą symulować konkretne sytuacje, aby przygotować kursanta na potencjalne pułapki.

Podsumowanie

Zmiany w egzaminie na prawo jazdy od 1 lipca 2025 roku wprowadzają bardziej rygorystyczne kryteria oceny, z katalogiem 18 błędów, które mogą automatycznie zakończyć egzamin. Nowe zasady budzą kontrowersje, ponieważ mogą zwiększać trudność egzaminu, ale ich celem ma być poprawa bezpieczeństwa na drogach - choć obiektywnie, zamiast ulepszania i unowocześniania przygody ze zdobywaniem prawa jazdy, cofamy się w tym temacie o 10 lat.

Spekulacje dotyczące opisanych zmian emanowały nadzieją i ekscytacją względem unowocześnienia systemu szkolenia jak i samego egzaminu - ‘’zrobienia’’ go bardziej przystępnym. Nie chodzi o przepuszczanie kogokolwiek, ale egzamin jak i sama nauka, miała bezpośrednio wpływać na bezpieczeństwo i świadomość kierowców. Przecież mówiło się o symulatorach, o teście percepcji, o tematyce bardziej aktualnej czyt. autonomicznej technologii, obsłudze pojazdów elektrycznych czy hybrydowych. W ostatnich artykułach pisaliśmy, że egzamin państwowy i system nauki nie nadążają, ale można stwierdzić, że to nie tak, że nie nadążają – po prostu się nie spieszą...

Powodzenia na egzaminie i do zobaczenia na drodze!

 

4.2
jakub
Jakub Moskalik 68 postów
Pod osłoną nocy kreator artykułów oraz treści w mediach społecznościowych, za dnia opiekun naszych najlepszych klientów.